środa, 3 listopada 2010

Zmiana

Przed przyjazdem kazdy myslal, ze przyjazd tu ma na celu zmiane. Zrozumialem juz, ze cel jest inny i tylko zrozumienie tego prawdziwego celu moze prowadzic do sukcesu. Nie da sie wielu rzeczy w sobie trwale zmienic, choc nie wiem jak bysmy tego chcieli czy tym bardziej jak by tego chcialy bliskie nam osoby. Tu przyjechalismy ZROZUMIEC i NAUCZYC sie. Zrozumiec siebie, swoje reakcje, takze reakcje bliskich (wiecej empatii mniej oceny) i nauczyc sie jak wygladaja pewne procesy, jak sie w nich odnalezc, jak postepowac. I nie chodzi tylko o narkotyki, alkohol itp. ale przede wszystkim o relacje ze samym soba i z bliskimi osobami. Używki sa elementem pochodnym. Choć nikt z "użqywajacych" nie mowi ze ich nie lubi ... Ale np. ja jestem "psychotropowym diabetykiem" - to po prostu szkodzi ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz