piątek, 5 listopada 2010

Porozumienie bez przemocy

Druga czesc dnia poswiecona byla sposobom porozumiewania sie. Pewien naukowiec Rossenberg podzielil sposoby porozumiewania sie na jezyk żyrafy i jezyk szakala. Uczymy sie, ze nawet gdy ktos nie potrafi w jasny sposob w drodze komunikacji przedstawic swoich potrzeb i posluguje sie jezykiem szakala, powinnismy z jego komunikatu odczytac mimo wszystko jego potrzeby i odpowoedziec jezykiem żyrafy. Przyklad: Ty mnie wcale nie sluchasz - to jezyk szakala. Potrzeby jakie chce nam ktos tak przedstawic - np. czuje sie samotna, mam problemy, chce o tym porozmawiac. To samo wiec w jezyku żyrafy moglo by brzmiec: wylacz prosze telewizor, mam problem i chcialabym porozmawiac, cos mnie dreczy, itp. Inny przyklad, zona ma kiepski dzien, bo szel nakrzyczal na nia w pracy, przychodzi do domu i zaczyna krzyczec na nas. Powinnismy dazyc do zrozumienia, co ja wyprowadzilo z rownowagi i w zadnym wypadku nie odpowiadac jezykiem szakala, nie dac sie wyprowadzic z rownowagi. Tak wiec szakal ocenia, krytykuje, nie wyraza jasno swoich potrzeb, a żyrafa jest empatyczna, sama potrafi zrozumiec swoje uczucia i je jasno wyrazic. Poslugujmy sie jezykiem zyrafy, swiat bedzie fajniejszy, a zycie latwiejsze. Choc to bardzo czasami trudne, szczegolnie w kontakcie z bliskimi gdy pojawiaja sie dodatkowe emocje, wynikajace z naszego zaangazowania w zwiazek. Przyjechalem tu tydzien temu. Przede mna jeszcze 7! tygodni. Mam nadzieje, ze zaczalem cos rozumiec ... Blog przekroczyl 600 wyswietlen. Cieszy mnie to. To chyba sporo jak na tydzien. Bardzo bym chcial aby temat uzaleznien i tego na czym polega choroba i terapia byl bardziej zrozumialy dla jak najszerszego grona. Nie wierze ze dzieki niemu ktos nie wezmie, ale mam nadzieje ze pomoze tym ktorzy nie moga sie zdecydowac na leczenie, dzieki temu, ze zobacza na czym to polega. Moze pomoze tez rodzinom uzaleznionych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz