czwartek, 4 listopada 2010

CYKL NAWROTU cd.

FAZA V - DEZORIENTACJA I NADPOBUDLIWOSC (brak jasnego myslenia, irytacja malo znaczacymi sprawami, soba samym i innymi) Czesto czuje zlosc na samego siebie, nie rozumiem co sie dzieje. Jestem zdezorientowany. Irytuja mnie przyjaciele i rodzina. Czuje sie zagrozony, gdy mowia mi o zmianach, ktore zauwazaja w moim zachowaniu i nastrojach. Latwo wpadam w zlosc. Mam ataki gniewu, uraz i rozdraznienie bez wiekszego powodu. Nieregularnie jem. Nic mi sie nie chce, stracilem chec do dzialania. Jestem niespokojny, spiety, trudnosc z koncentracja. Mam uczucie, ze sytuacja jest bez wyjscia. Zle sypiam. Trudnosci w utrzymaniu porzadku dnia. Niepotrafie trzymac sie planow i podjetych decyzji. Czuje sie przygnebiony, zdenerwowany i zly. Izoluje sie od ludzi. Czesto mam poczucie, ze nikt mnie nie rozumie i nikomu na mnie nie zalezy. FAZA VI - UTRATA KONTROLI NAD ZACHOWANIEM. Tak naprawde nic mnie nie obchodzi, nie potrzebuje zadnej pomocy. Niech nie beda tacy gorliwi i tak nie mam zaufania do nikogo. Nie jestem zadowolony z mojego zycia bez narkotykow/alkoholu. Nie potrafie nic zrobic, moja sytuacja jest bez wyjscia. Czuje bezradnosc i bezsilnosc. FAZA VII - SWIADOMOSC UTRATY KONTROLI. Czesto zal mi samego siebie. Gdy bralem/pilem pomagalo mi to, moje zycie bylo ciekawsze. Czesto zdarza mi sie klamac, zaprzeczac, ale robie to w swojej obronie. Niepotrafie radzic sobie z zyciem, nie potrafie podjac zadnego dzialania. FAZA VIII - OGRANICZENIE LICZBY WYBOROW. Czesto mam pretensje i uczucie zlosci do calego swiata, ale takze do samego siebie. Mam dosc leczenia i ludzi ktorzy chca mi na sile pomoc. Chyba nie mam innego wyjscia jak wrocic do picia/brania inaczej nie poradze sobie z poczuciem beznadzieji i rozpaczy. Mam coraz wieksze trudnosci w panowaniu nad myslami, emocjami i zachowaniem. Musze "przygrzać"/"zapić" ale będę to kontrolował.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz