niedziela, 31 października 2010

Żyj ze świadomością ... cd.

Ja swoją listę już przygotowuję. Bez pośpiechu. Pierwszy raz mogę/chcę coś robić bez pośpiechu. To będzie dobra lista. Efekt dwumiesięcznych przemyśleń. Pierwszy raz tak naprawdę "rozmyslam". Osrodek to taki mój parking w dalszej drodze ... oby jak najdluższej, ale już ze świadomością że gdzieś tam jest jej koniec. Może się nią, tą moją listą, na koniec z Wami podzielę? A potem zakończę bloga pół roku później z "Raportem z wykonania" :) To byłby chyba taki fajny amerykański hapy end tego bloga. Jak we wczorajszym filmie... Bo MUSI się zakończyć hapy end'em bo JA TEGO CHCĘ!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz